Mocowanie efektów w pedalboardzie

Każdy, kto składał swój pedalboard natrafił na podstawowy problem. Jak zamontować w nim swoje efekty gitarowe? Sposobów jest kilka.

Najprostszy, a zarazem najmniej skuteczny to mocowanie efektów za pomocą przyklejanego do spodu kostki rzepa, który wczepia się w materiał wyściełający board. Taka operacja zajmuje kilkanaście sekund, ale od spodu efektu zostają ślady po kleju i jeszcze nie spotkałem na tyle mocnej taśmy dwustronnej, która byłaby w stanie utrzymać wszystkie efekty na swoim miejscu. To był pierwszy sposób, jaki wypróbowałem i po postawieniu pedalboarda w pionie i przejechaniu z nim kilkudziesięciu kilometrów wewnątrz zapanował niepokojący chaos. Jeżeli efekty nie będą porządnie dociśnięte od góry to są małe szanse, aby nie odpadły.

Drugi, ekstremalnie pewny, ale najbardziej czasochłonny sposób to przykręcenie efektów do pedalboardu. Wymaga to nawierceniu odpowiednich dziur w spodzie case'a i wymiany śrubek w efektach na dłuższe, które od spodu przechodząc przez deskę przytwierdzą na stałe kostki do boardu. Problem pojawia się wtedy, kiedy często ingerujemy w skład swojego zestawu. Po kilku zmianach pedalboard może zacząć przypominać ser szwajcarski, a wiertarka stanie się jednym z naszych najczęściej używanych akcesoriów. Grając w różnych miejscach natknąłem się na wiele rozwiązań związanych z przykręcaniem efektów. Najbardziej spektakularny widok jest wtedy, gdy ktoś przykręci swoje efekty do kawałka nieheblowanej dechy, co zdarza się nie tylko zespołom z Polski.

Trzeci sposób, z którego obecnie korzystam łączy obie powyższe metody. W swoim pedalboardzie mocuję efekty rzepem, ale nie kleję go do efektów tylko wkręcam śrubami od spodu efektu. Rzep trzyma idealnie. Nie brudzimy efektów klejem no i nie trzeba dziurawić boardu. Wymiana efektów także nie stanowi większego problemu. Jedyny kłopot to dokładne wymierzenie otworów w rzepie i wykonanie w nim dziurek na śruby jakimś ostrym przedmiotem. Jest to jednak o wiele mniej męcząca sprawa od zabawy z wiertarką i linijką.


Jeżeli znacie jakieś ciekawsze sposoby na mocowanie efektów w pedalboardzie to dajcie znać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz