Behringer na dobrej drodze: Phaser PH9

Przez moje ręce przeszło kilka efektów gitarowych Behringera. Miałem Ultra Chorus UC100, Ultra Phase Shifter i Tube Overdrive TO100. Jak na początek przygody z gitarowymi efektami to kostki Behringera wzorowane na  Bossie nie były takie złe, ale plastikowe obudowy i zakłócenia, jakie wprowadzały do toru sygnałowego sprawiły, że szybko się ich pozbyłem i na długo wymazałem nazwę Behringer z mojej pamięci.

Szukając phasera do swojego pedalboardu natknąłem się na efekt Behringer Phaser PH9. Marka odstrasza, ale zachęcony ceną postanowiłem dać Behringerowi jeszcze jedną szansę. Phaser PH9 od typowych efektów tego producenta wyróżnia kilka rzeczy. Przede wszystkim, nie jest klonem efektów Bossa. Tym razem za wzór postawiono sobie Phase 90 MXR. PH9 ma identyczny kształt obudowy, jedno pokrętło, o podobnym designie i bijącą po oczach niebieską diodę LED jak w sygnowanej przez Van Halena wersji Phase 90. No i nareszcie Behringer zapakował swój efekt w metalową obudowę, chociaż nie jest to, hm, „heavy metal”, lecz dość lekkie aluminium. Mimo tego pod względem wizualnym PH9 prezentuje się zaskakująco dobrze.


Co do brzmienia, to nie mam większych zastrzeżeń. Testując Phasera nie miałem wrażenia obcinania głośności czy spłycania tonów. PH9 ma klasyczne brzmienie, chociaż zakres możliwości efektu nie jest aż tak wielki, jak mógłby być. Jeden potencjometr sprawia, że obsługa kostki jest dziecinnie prosta i jednym ruchem można uzyskać pożądane brzmienie – od delikatnego falowania do mocnych wibracji. Dodatkowo mamy tu także przełącznik „Swirl”, który z założenia ma zmieniać barwę z „retro” na „nowoczesną”. Ale to już kwestia osobistych preferencji. PH9 posiada także hardwire bypass.

Behringer Phaser PH9 to dobra kopia efektu MXR, którą bez żenady można włączyć w skład swojego pedalboardu. W porównaniu do Ultra Phase Shiftera, którego posiadałem, to zarówno pod względem brzmienia jak i wykonania spory krok naprzód. Jak tak dalej pójdzie to może Behringer przestanie być synonimem kiepskiej jakości?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz