Już Aerosmith w 1993 roku wydając płytę „Get a grip” zdawało sobie sprawę z tego, że dobry chwyt to podstawa rock’n’rolla. Nie zawsze można mieć gitarę pod ręką, a ćwiczyć trzeba (niestety) regularnie. W takich sytuacjach pomocnym rozwiązaniem są przyrządy do ćwiczenia palców i mięśni dłoni. Przeglądając ofertę sklepów muzycznych jest w czym wybierać. Ja kierowałem się względami ekonomicznymi i tak trafiłem na Flanger FA-10 Extend-O-Grip, który jest tani, ale doskonale daje sobie radę.