W drugim odcinku cyklu Gitarowa Mitologia zmierzymy się z tematem, który całkiem niezasłużenie budzi spore emocje. Podobnie jak spory konsolowców z pecetowcami, czy użytkowników produktów Apple z resztą świata. Z jednej strony, mamy do czynienia z kwestią wygody i ergonomii użytkowania, a z drugiej konflikt o charakterze czysto światopoglądowym. Problem jest taki, co jest lepsze? Stałe inwestowanie, poszukiwanie i rozwijanie własnego pedalboarda, którego wpinamy w klasyczny, wielkogabarytowy sprzęt czy przejście na zaawansowany technologicznie minimalizm i wybranie jakiegoś wypasionego PODa, którego możemy wpiąć w linię na koncercie i w dalszym ciągu zabijać zawodowym brzmieniem? Granica pomiędzy rzeczową wymianą poglądów, a rękoczynami w tym temacie jest bardzo cienka, dlatego do rozważań zaprosiłem samych kulturalnych dżentelmenów – Grzegorza Kyca, gitarzystę grupy Spiral, Jacka Brzezickiego z bloga Cisza Też Gra, Marcina „Cinka” – gitarzystę Jesus Chrysler Suicide oraz Ksantypa – gitarzystę NTK Ekipy i twórcę vloga Filmiki O Gitarach.
Ksantyp i jego bonusowe ręce. |